piątek, 31 grudnia 2010

Naleśniki z dżemem morelowym

(zdjęcie ze strony http://cioccolatogatto.blox.pl)



Taka mała zmyła:). Choć przyznacie, że wygląda apetycznie. Ale do rzeczy.
Rok 2010 już prawie można uznać za zamknięty. Sporo się działo, ale na podsumowanie przyjdzie jeszcze czas. Dziś chciałem jedynie złożyć wszystkim Czytelnikom udanej imprezy, a w Nowym Roku przede wszystkim szczęścia, bo na Titanicu byli zdrowi, tylko im szczęścia zabrakło (dobre, szkoda, że nie własne) :D.
No i informacja organizacyjna - pierwsze zajęcia we wtorek, chyba, że coś się pozmienia, to napiszę. Jeśli nic się nie wydarzy, to widzimy się o godzinie 20.30 na Hali Waltera.
Bawcie się dobrze i pozdrawiam.

tomek 

1 komentarz:

  1. Naleśniki faktycznie zacne. Aż mnie naszło, żeby sobie zrobić ( "Baaaasiuuuuu, zrób mi naleśniiikiiii, prosze":D ).
    Mam nadzieję, że trening się odbędzie, bo już nie mogę się doczekać.
    Do zobaczenia na macie:D
    Kage

    OdpowiedzUsuń